Zamknij

Sądowe zamieszanie z Pichałą, którego nie było?

11:58, 04.04.2019 K.N Aktualizacja: 18:21, 04.04.2019
Skomentuj

Wczoraj portal internetowy sprzyjający burmistrzowi Kulczyńskiemu z godną sobie obsesją kolejny raz chciał zaatakować radną Annę Pichałę, opisując jakoby Sołtys Parchowa miała agresywnym słownictwem zwracać się do pełnomocników broniących Kulczyńskiego w sprawie o możliwe pomówienie i zniesławienie Pichały do którego mogło dojść w okresie od 04 stycznia do 10 stycznia 2018 roku, na jednej ze stron internetowych Vcity.pl.

W tekście anonimowego autora czytamy, że "Pichała w budynku Sądu Okręgowego w Lubinie dopuściła się bezprecedensowego zachowania"

Jak udało nam się sprawdzić u źródła, sytuacja nie wyglądała tak jak ją opisał portal gloryfikujący burmistrza. Bowiem z protokołu rozprawy nie wynika, aby na sali doszło do jakiegoś incydentu. 

Brak było jakichkolwiek podstaw do podjęcia interwencji. Mecenas broniąca Kulczyńskiego zeszła do ochrony i zgłosiła, że jest obrażana przez kogoś pod salą. Gdy ochroniarze podeszli na miejsce, stwierdzili, że jest tam spokój. Nikt się nie wyzywał, nikt się nie awanturował, nie było żadnych incydentów, więc odstąpili od czynności. - poinformowała prezes Sądu Rejonowego w Lubinie, Magdalena Krajewska. 

Chcieliśmy dowiedzieć się od mecenas Barbary Kleśty, która broni Kulczyńskiego, a jednocześnie zasiada w radzie nadzorczej Przedsiębiorstwa Wodociągowo-Kanalizacyjnego Sp. z o.o. w Chocianowie, co wydarzyło się w Sądzie. Niestety Barbara Kleśta odmówiła udzielenia jakichkolwiek informacji i nie wyraziła zgody na publikowanie żadnych informacji ze swoimi danymi personalnymi. 

[ZT]12325[/ZT]

Pani Barbara wykrzykując i strasząc mnie i męża wezwaniem „ochrony" wprawiła w osłupienie wszystkich, także osoby znajdujące się na korytarzu przed salą rozpraw. Sama zbiegła na dół, przyprowadziła dwóch ochroniarzy, którzy podeszli i stwierdzili, że nie wiedzą, o co tu chodzi i po co zostali wezwani, więc najlepiej będzie, jeśli się oddalą. Pani Kleśta próbowała wymusić na nich sporządzenie notatki, ale panowie odmówili. - napisała na swoim Facebooku radna Anna Pichała. 

Jak się dowiedzieliśmy na koniec rozprawy Sędzia prowadzący postępowanie na wniosek mecenas broniącej Kulczyńskiego poprosił ochronę o asystę w celu wyprowadzenia z budynku. 

Pani mecenas podobno się obawiała wyjścia z Sądu. Ochrona przekazała, że mecenas została sama wyprowadzona, bo wszystkie strony wyszły z Sądu wcześniej. Także żadnej interwencji nie było. - dodała prezes Sądu Rejonowego w Lubinie, Magdalena Krajewska.

[ZT]12646[/ZT]

 

(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

ja jaja ja

9 2

No to mamy cyrk jak cholera. Nerwy puszczają ? Tak przy okazji, dlaczego Burmistrz sam się nie broni, przecież jest Radcą Prawnym ? A nie występuje tutaj jako Burmistrz tylko osoba prywatna, ciekawi mnie więc czy koszt mecenasa ponosi sam czy Urząd. 12:28, 04.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

To było do przewidzeTo było do przewidze

9 1

Redaktor singapurski widocznie był na innej rozprawie, w innym sądzie, województwie, kraju i kontynencie, że napisał takie bzdury tam :D A Kyniu od środkowego palca będzie im klaskał :D No ale co On ma czytać? Osobne sypialnie, nudne wieczory. Singapur mu bliski :D 13:50, 04.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Prawie radca prawnyPrawie radca prawny

7 1

Burmistrz nie broni się sam bo jest cienki. Tytułuje się radcą prawnym a zajmował się zwykłymi odszkodowaniami, jeszcze nie słyszałem żeby kogokolwiek reprezentował w sądzie, taki z niego mecenas. 14:37, 04.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Baron Baron

6 1

Ale wstyd Baska niby poważny z Ciebie człowiek. Jedna klika z was. Szkoda mi Was zwyczajnie. Żenada 15:26, 04.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

John John

7 1

Pajace kulczyńskiego potrafią tylko obracać kota ogonem. Patologia ta władza oj patologia 16:20, 04.04.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%