Żenujący szantaż ... "na burmistrza"

Nowe zaplecze kadrowe burmistrza Kulczyńskiego jak i sam włodarz, zaczyna przyzwyczajać mieszkańców Chocianowa do coraz to kuriozalnych decyzji. 

Właśnie wyszło na jaw, do jakiego szantażu posunęli się urzędnicy ratusza aby przy akcji charytatywnej wypromować burmistrza. 

Stowarzyszenie Nasz Parchów wystosowało prośbę do Tomasza Kulczyńskiego aby ten nieodpłatnie użyczył świetlicy wiejskiej w Parchowie w celu zorganizowania 22 czerwca, tanecznej imprezy charytatywnej, której całkowity dochód będzie przeznaczony na wsparcie leczenia Pana Waldemara Rekisa, a także kilka dni później na zorganizowanie warsztatów dotyczących profilaktyki raka szyjki macicy oraz zdrowego trybu życia. 

Organizator, czyli Stowarzyszenie Nasz Parchów liczyło, że z udostępnieniem obiektu użyteczności publicznej nie będzie problemu, bo w końcu jest to impreza charytatywna, a zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej w Chocianowie z dn. 20.05.2019 r. o numerze XIII.64.2019 § 3 punkty 3 i 6 Z obiektów i urządzeń użyteczności publicznej mogą korzystać nieodpłatnie (...) organizacje pozarządowe działające na rzecz mieszkańców gminy dla realizacji zadań statutowych. Organizatorzy imprez, w szczególności charytatywnych, patriotycznych, za pisemną zgodą burmistrza.
 
I tu narodził się problem ze strony władz miasta. Bo z upoważnienia burmistrza Piotr Gruszka Naczelnik Wydziału Organizacji i Kadr  postawił organizatorowi kuriozalny warunek. 

Z uwagi na szczytny charakter imprezy jak również warsztatów, Burmistrz wyrazi zgodę na nieodpłatne wykorzystanie świetlicy wiejskiej w Parchowie jeżeli w/w zdarzenia będą objęte Patronatem Burmistrza Miasta i Gminy Chocianów czytamy w piśmie podpisanym przez Piotra Gruszkę. 

Oliwy do ognia dolał kolejny wymóg ze strony ratusza. 

Pani w imieniu Stowarzyszenia Nasz Parchów rozpropaguje te wiadomości w środkach masowego przekazu. Zwrócił się do Anny Pichały, która jest  prezesem Stowarzyszenia - Naczelnik Wydziału Organizacji i Kadr Urzędu Miasta i Gminy w Chocianowie. 

 
Na odpowiedź ze strony Stowarzyszenia, ratusz nie musiał długo czekać. Jak się dowiedzieliśmy Stowarzyszenie Nasz Parchów w ostrych słowach odniosło się do dziwacznych wymagań władz miasta. 

Nie istnieją żadne dodatkowe przesłanki, które musielibyśmy spełnić, aby otrzymać taką zgodę.

Państwo chcecie wymusić na nas patronat burmistrza, który nie jest wymagany ani konieczny. Patronat nad tym wydarzeniem sprawuje organizacja pozarządowa. Stowarzyszenie Nasz Parchów i nie ma potrzeby, aby mieszać w to politykę lokalną, Nasze Stowarzyszenie jest niezależne. Działa od wielu lat i jest niezależne od politycznych układów. Stowarzyszenie Nasz Parchów nie będzie brać udziału w promowaniu polityków. Działamy dla lokalnej społeczności. Nie otrzymujemy dotacji. Nie pobieramy wynagrodzeń. Nie działamy dla osiągania zysku. Nie chcemy, aby lokować nasze Stowarzyszenie w chocianowskim układzie politycznym. Stowarzyszenie jest organizacją pozarządową, nigdy nie miało, nie ma ani nie będzie miało charakteru politycznego.

Dlatego wnosimy, aby udostępnić nam nieodpłatnie NASZĄ świetlicę wiejską, w której wymienił nam Pan zamki, aby uniemożliwić nam korzystanie z obiektu. Świetlicę, którą sami, własnymi siłami, środkami i materiałami budowaliśmy. Świetlicę, w której znajduje się majątek koła gospodyń wiejskich. Świetlicę, przy której sami wybudowaliśmy parking, altanę i grill, zamontowaliśmy urządzenia na placu zabaw, pozyskaliśmy rośliny do ogrodu.

Proszę nie mieszać naszego Stowarzyszenia w jakiekolwiek gierki polityczne i pozwolić nam spokojnie działać w szczytnych celach. Chcemy tylko tyle ile gwarantuje nam prawo i zwykła ludzka przyzwoitość - czytamy w odpowiedzi Stowarzyszenia Nasz Parchów skierowanej do burmistrza Tomasza Kulczyńskiego. 

[ZT]12589[/ZT]