Niewątpliwie wata cukrowa kojarzy się wszystkim z beztroskim dzieciństwem. Ten puszysty i słodki smakołyk, tak jak i popcorn od jakiegoś czasu stały się niezbędnymi elementami uświetniającymi miejskie imprezy.
Czar tych smakołyków właśnie prysł. Wczoraj tuż przed sesją Rady Miejskiej, która odbyła się w Regionalnym Centrum Kultury, radni znaleźli w męskiej toalecie pomiędzy zlewem a pisuarem, brudne maszyny do robienia waty cukrowej i popcornu. Te same, z których kilka dni wcześniej produkowano smakołyki dla dzieci.
W rozmowie z nami dyrektor Regionalnego Centrum Kultury, Krystyna Kozołup, powiedziała, że maszyny nie są trzymane w toalecie, tylko są tam myte.
Ile czasu urządzenia czekały na mycie? I ile osób do czasu wyczyszczenia urządzeń odwiedziło szalet? Tego się nie dowiemy ale jak zapewnia przedstawiciel legnickiego sanepidu:
Jest to nieodpowiedni sposób przechowywania urządzeń do masowej dystrybucji pożywienia
Kilka godzin po naszej rozmowie z dyrektor Krystyną Kozołup, wybielić pracowników RCK postanowiła oficjalna strona Chocianowa, która insynuuje, że ktoś nieupoważniony dopuścił się czynu wstawienia maszyn do męskiej toalety.
Maszyna która znajdowała się na korytarzu przygotowana do mycia i dezynfekcji została prawdopodobnie celowo podrzucona do toalety męskiej. Po zakończonej sesji, maszyna zostały znaleziona w toalecie. -czytamy na chocianow.pl
Słynąca z wazeliniarstwa wobec burmistrza Kulczyńskiego i marnej wiarygodności oficjalna strona miasta zapomniała dopytać wszystkich pracowników łącznie ze stażystami jak było naprawdę.
Tuż przed rozpoczęciem XIX sesji Rady Miejskiej w RCK udałem się do wc. Zobaczyłem dwie maszyny. Jedna do produkcji waty cukrowej, druga do popcornu. Maszyny stały na posadzce przed zlewem, po lewej stronie był pisuar, a na lewo muszla klozetowa. Byłem zszokowany, tym co zobaczyłem. Wychodząc z wc zostałem zapytany przez Panią Elę, stażystkę w RCK, czy mi te maszyny nie przeszkadzają. Odpowiedziałem, że nie rozumiem dlaczego te maszyny stoją w wc i w życiu z tych maszyn waty i popcornu dzieciom nie dam. - relacjonuje radny Piotr Piech
Przypomnijmy, oficjalna strona miasta, twierdzi, że "prawdopodobnie celowo podrzucono do toalety" maszyny w których produkuje się żywność dla chocianowskich dzieci, a mogła to zrobić osoba "nieupoważniona".
Pani Ela stwierdziła, że narazie to tu musi być, bo dopiero to dzisiaj przywieźli i nie zdążyli tego schować w innym pomieszczeniu. Powiedziałem aby szybko te maszyny do produkcji popcornu i waty cukrowej usunąć z wc, po czym udałem się na sesję. - dodaje radny Piotr Piech.
Niesmak pozostaje, a zaufanie do miejskich instytucji strzela jak rozgrzany popcorn.
[ZT]12853[/ZT]
Ada19:47, 10.10.2019
9 4
Bleeeeee i fujjj 19:47, 10.10.2019
????20:55, 10.10.2019
7 6
Brudasy Chocianowa 20:55, 10.10.2019
Lej na mur22:10, 10.10.2019
5 4
Jeszcze zakupią saturator i będzie woda z kibla na zapitkę. 22:10, 10.10.2019
Krysia18:03, 13.10.2019
2 0
A gdzie jest sanepid? Co tu za zwyczaje przywieźli ci spadachroniarze z Lubina. Brudasy jakich mało. Kryska, posłuszna jak nikt dr, już dawno powinna odwiedzić biuro pracy. Dla pieniędzy widać, zrobi ta diva wszystko. Taki wstyd robić swoim córkom. Szok. Co to za matka. Niech nakarmi swoje dzieci tą pisuarowa watą cukrową i popcornem. 18:03, 13.10.2019