Zamknij

Osoliński dołączy do Kulczyńskiego? Był już z Kowalskim i Skibickim

17:39, 04.01.2020 K.N Aktualizacja: 15:38, 05.01.2020
Skomentuj

Wielkimi krokami zbliżają się wybory uzupełniające do Rady Miejskiej w Chocianowie. W niedzielę 19 stycznia 2020 roku mieszkańcy ulic: 3 - go Maja , Aptecznej, Fabrycznej, Ogrodowej, Ratuszowej, Targowej, Tylnej, Zaułek Fabryczny, Żeromskiego będą głosować na nowego radnego, który zastąpi Izabelę Szwed. 
Do walki o wolny fotel radnego staje 4 kandydatów: Krzysztof Kowalczyk, Mateusz Sarżyński, Katarzyna Pikulska-Danis oraz Henryk Osoliński, który wzbudza największe zainteresowanie i wcale nie jest ono pozytywne. 

Mimo, że Osoliński nie startuje z komitetu wyborczego Kulczyńskiego, to można domyślać się, że były radny, który w ostatnich wyborach startował z list Romana Kowalskiego, teraz próbuje "puszczać oko" do ludzi związanych z Kulczyńskim. Nie jest to pierwsza polityczna niewierność Osolińskiego, który najpierw startował z list wyborczych Franciszka Skibickiego, a później Romana Kowalskiego. 

Dlaczego Osoliński nie chce oficjalnie przyznać się do "politycznego romansu" z Kulczyńskim? Może dlatego, aby nie popełnić błędu Krystyny Łysiak, która podobnie jak Osoliński co wybory kleiła się do innego kandydata na burmistrza. W konsekwencji mieszkańcy Chocianowa zauważyli ciągłe polityczne zmiany barw Łysiakowej i nie dali jej mandatu zaufania. Osoliński chce uniknąć tego błędu, więc oficjalnie startuje ze swojego komitetu. 

[ZT]12286[/ZT]

Jednak coś musi być na rzeczy, bo laurkę Osolińskiemu próbował zrobić Głos Regionu Chocianów, który jest wydawany przez kumpla Kulczyńskiego, właściciela fundacji Dumni z Chocianowa Sebastiana Grygorcewicza o którym pisaliśmy w artykule "Ponad 100 tys. zł z portfeli chocianowian na pseudo-dziennikarstwo z Lubina!"

Osoliński jako jedyny został przedstawiony w gazecie kojarzonej z Kulczyńskim, jako doświadczony samorządowiec. Pozostali kandydaci zostali opisani bez wylewnych pochlebstw. 

Jak czytamy w gazecie, kumpla Kulczyńskiego: 

Choć żaden z kandydatów nie startuje z komitetu wyborczego burmistrza Tomasza Kulczyńskiego to światopoglądowo zdecydowanie najbliżej do działalności obecnej rady jest Henrykowi Osolińskiemu. Pozostała trójka, w mniejszym lub większym stopniu, kojarzona jest z Romanem Kowalskim.

Na ripostę, tak postawionej tezy przez Głos Regionu nie trzeba było długo czekać. Były burmistrz Chocianowa, Roman Kowalski odniósł się do zdań, zaklinających chocianowską rzeczywistość. 

Znam osobiście wszystkich kandydatów startujących w wyborach uzupełniających, jednakże osoba pisząca artykuł uznała, że trójka kandydatów jest kojarzona ze mną, a tylko Pan Osoliński nie. Otóż chciałbym to sprostować, aby te wybory były uczciwe, a wyborców przekonali sami kandydaci, a nie pseudogazety z pseudoartykułami, pisanymi przez pseudodziennikarzy.

Cofnijmy się do roku 1998. Jako prezes Miejsko-Gminnej organizacji PSL wystawiłem Henryka Osolińskiego na listę kandydatów na radnych i uzyskał on wówczas mandat radnego. W kadencji 2010-2014 gdy pełniłem urząd burmistrza, został radnym z listy komitetu Franciszka Skibickiego, następnie przystąpił po wygraniu przeze mnie wyborów do mojego klubu i był w nim do końca kadencji. W 2014 roku kandydował do Rady Miejskiej z mojego komitetu, przegrał jednak wtedy z Markiem Skornym. W 2018 roku kandydował ponownie z mojego komitetu i ponownie się nie dostał. I teraz szanowni Państwo oceńcie, który z kandydatów powinien być najbardziej kojarzony politycznie z Romanem Kowalskim? Z pewnością mógłby to być właśnie Henryk Osoliński, który całą samorządową karierę spędził, pomiędzy tymi którzy aktualnie są u władzy. 

W rozmowie z nami Osoliński nie wyklucza możliwości wejścia do klubu Tomasza Kulczyńskiego:

Na pewno nie przyjdę na pierwszą sesję i wchodzę do klubu pana Kulczyńskiego. Ja muszę zobaczyć co jest grane, co robimy, jakie są reguły. 

Finansowo Osolińskiemu nie opłaci się dryfować w radzie miejskiej samemu. Jeśli były radny, a obecnie kandydat chce zarobić na chocianowskiej władzy, to w przypadku wygranej powinien głosować zgodnie z linią klubu PiS i Kulczyńskiego, a wtedy radni mogą powołać Osolińskiego do jednej z komisji w której zarobi ok 912 zł lub nawet  od 1 019 zł w przypadku gdy radni PiS i Kulczyńskiego wybiorą Osolińskiego na przewodniczącego w którejś z komisji. W innym przypadku przyszły radny zarobi jedynie 107 zł 

(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

OsolińskiOsoliński

7 9

Oddaj tory które sprzedałes do Szwajcarii wraz pewnym kapitanem z Duninowo. Żołnierzami z jednostki je rozmontowaliscie. Osoliński my o tobie wiemy bardzo dużo jesteś fałszywy jak ogrdnika pies tam gdzie działki tam i Ty sprzedawców w radzie nie chcemy 18:30, 04.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

PiłatPiłat

6 9

Myślę,że do tej rady, która nie respektuje polskiego prawa, nie ma po co już się pchać. Trzeba towarzystwo jak najszybciej odwołać. Bo będzie zaraz tak jak w Ścinawie, gdzie za chwilę zapuka odpowiednia służba. Nie wystarczy Kryształowy tylko krzyżować Chrystusa w Chicianowcu ,czy promować za nasze człowieka który myśli tylko o sobie..., to naprawdę za mało abyś wykiwał piekło, które już o Ciebie zabiega. 19:31, 04.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

FarsaFarsa

11 3

A to nie Kowalsczyk dostał robotę od Skibickiego A potem przeskoczył do Kowalskiego a teraz jest u Ani? No ten to nie zmienia frontu? To chocianowa wieści coś w tym jest.
22:01, 04.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MisiekMisiek

7 4

Następny człowiek który pracuje tylko dla "ideii" ??? 08:14, 05.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

najnaj

4 3

Mieszkańcy okręgu wyborczego macie problem. Nie głosujcie na Osolińskiego bo to jak J.Ślipko karierowicz tylko być bliżej władzy i szkodzić na rzecz Miasta 18:24, 05.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%