Sąd ukarał Kulczyńskiego grzywną

Przebiera się w sędziowską togę paradując w niej przed Sądem, wyzywa od hejterów mieszkańców Chocianowa, którzy myślą i mówią inaczej niż on. Jednak sam ma problem z Sądem. 

[ZT]13953[/ZT]

W myśl znanego powiedzenia - szewc bez butów chodzi.

Kulczyński, który raczej nie pochwali się mieszkańcom gminy Chocianów, jak jego kumple - radcy prawni przegrywają sprawy o dostęp do informacji publicznej nie tylko w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, ale też zaliczają sromotną klęskę w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. 
Kulczyński nie pochwali się też jak kilkukrotnie zaliczył twarde lądowanie gdy próbował po sądach ciągać Annę Pichałę. 

Więc my pochwalimy się za Kulczyńskiego. 
Włodarz Chocianowa, tak bardzo nie chce aby na światło dzienne wyszła informacja o zarobkach jego kumpli - radców prawnych, którzy pobierali gminną kasę za świadczenie usług prawnych na rzecz szkół i przedszkoli w gminie Chocianów, że aż ma zapłacić grzywnę. 

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wymierzył Kulczyńskiemu karę grzywny w wysokości 500 zł, za to, że mimo kilkukrotnych wezwań nie została do Sądu w pełni nadesłana całość akt sprawy w której chodzi o odmowę informacji publicznej ile zarabiają kumple Kulczyńskiego jako obsługa prawna szkół. 

Jak podkreślił Sąd:

Organ [przyp red: Burmistrz Miasta i Gminy Chocianów] w sumie trzykrotnie nie zastosował się do obowiązujących przepisów prawa w zakresie zasad przekazywania sprawy do Sądu, bowiem także ostatnie wezwanie zrealizował tylko częściowo. 

Warto przypomnieć, że w Urzędzie Miasta i Gminy Chocianów nie tylko Kulczyński jest radcą prawnym. Można dojść do przekonania, że w tym przypadku kumple zawiedli.