Punkty pojechały do Prochowic! Fiasko Stali

Trzy punkty pojechały do Prochowic na własne życzenie zawodników Stali Chocianów. Zamiast prowadzenia w pierwszej połowie 3:0, a nawet 4:0 to skończyło się i tak dobrze bo, 2:0 dla gospodarzy.

Goście w pierwszej połowie byli tylko tłem dla dobrze grających zawodników gospodarzy. Po przerwie na boisku jak by drużyny zamieniły się rolami. Dziesięć minut wystarczyło zespołowi Prochowiczanki by wstrząsnąć nie tylko zawodnikami Stali, ale i kibicami, którzy nie mogli uwierzyć, co się stało z zawodnikami Stali w drugiej połowie.

W pierwszej połowie zawodnicy gości praktycznie nie oddali groźnego strzału na bramkę gospodarzy, zaś w drugiej wystarczyło tylko trzy razy celne strzelić w światło bramki by golkiper Stali wyciągał trzy razy piłkę z bramki. Gole padły nie tylko po błędzie tego ostatniego, ale po karygodnych błędach całej linii obrony. Po wyjściu na prowadzenie zespołu gości ograniczyli się oni tylko do szybkich i niebezpiecznych kontrataków, a zespołowi gospodarzy jakby ktoś spuścił powietrze i nie wiedzieli, co mają zrobić z taką bezsilnością.

Goście mogli podwyższyć wynik meczu, po podyktowanym w doliczonym już czasie rzutu karnego dla gości, ale wykonawca posłał piłkę obok słupka. Podsumowując, Stal piła do przerwy słodki soczek by zakończyć goryczką, a goście wywieźli bezcenne trzy punkty i tym samym poprawili sobie sytuacje w tabeli. Jednak obu zespołom należą się brawa za wolę walki do samego końca.

Stal Chocianów - Prochowiczanka Prochowice  2 : 3 (2:0)