Rozpoczęła się cisza wyborcza. Co grozi złamanie przepisów?

Punktualnie o północy w całym kraju rozpoczęła się cisza wyborcza. Do zakończenia głosowania zabroniona jest agitacja wyborcza w jakiejkolwiek formie.

Zgodnie z prawem, od północy w piątek do godz. 21 w niedzielę (o ile żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania) nie można prowadzić agitacji wyborczej: zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, rozpowszechniać materiałów wyborczych.

Jak informuje Państwowa Komisja Wyborcza, agitacja wyborcza to publicznie nakłanianie lub zachęcanie do głosowania w określony sposób. Dotyczy to również internetu. Przepisy kodeksu wyborczego przewidują karę grzywny dla każdego, kto w tym czasie będzie prowadził agitację .
Zabroniona jest także agitacja wyborcza w lokalu wyborczym polegająca na eksponowaniu symboli, napisów, znaków kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi. 

Aż do zakończenia głosowania, nie można upubliczniać wyników sondaży przedwyborczych.

Publikacja na portalu internetowym  chocianow.com.pl jakichkolwiek komentarzy mających charakter agitacji wyborczej może zostać uznana za naruszenie przepisów ustawy Kodeks Wyborczy oraz stanowi czyn zagrożony karą grzywny (art. 498 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. - Kodeks wyborczy, t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 754 z późn. zm.)

Za złamanie ciszy wyborczej grozi grzywna, w wysokości od 500 tys. zł do 1 mln zł.

Państwowa Komisja Wyborcza zachęca wszystkie osoby, które będą świadkami łamania ciszy wyborczej, o kontakt z policją.