Zamknij

Moja Ojczyzna - Chocianów

21:19, 30.01.2019 B.D Aktualizacja: 21:22, 30.01.2019
Skomentuj

„Siła państwa i jego rozwój zależą w dużej mierze od mądrej i sprawnej pracy samorządów, tak aby dla wszystkich w domu ojczystym starczyło chleba i żeby nikt nie czuł się zapomniany”. Św. Jan Paweł II


Ostatnio bacznie przypatruję się temu, co się dzieje w moim mieście. Podobno nadzieja umiera ostatnia, ale naprawdę trzeba mieć wielką nadzieję, żeby jej nie stracić a to, co widzę wcale mi się nie podoba. Emil Cioran powiedział: „Trzeba by wyrzec się moralnego osądzania kogokolwiek. Nikt nie odpowiada za to, czym jest, nie może też odmienić własnej natury. To jasne jak słońce, wszyscy to wiedzą. Dlaczego zatem kadzić czy oczerniać? Dlatego, że żyć to oceniać, wydawać sądy, i że powstrzymywanie się od nich wymaga - jeśli nie jest wynikiem tchórzostwa - ogromnego wysiłku.” Dlatego nie chciałabym oceniać konkretnych osób, bo zbyt wiele razy czytałam na różnych stronach o tym, co, kto i z kim zrobił, robi itd. i osobiście mi się to nie podoba. Jednak chciałabym się odnieść do kilku faktów.

Może tym wpisem narażę się, zresztą nie po raz pierwszy, ale uwierzcie nie mogę patrzeć na to, co się dzieje. Przyznam się, że oglądam sesje naszej rady i jestem załamana ich poziomem. Podczas wyborów chocianowianie chcieli zmiany i dokonała się. Większość opowiedziała się za zmianą, bo miała dosyć tego, co było wcześniej. Jednak czy aby o taką zmianę nam chodziło?

Nastąpiły nowe rządy, mamy nowego burmistrza, nową Radę i co widzimy? Walka o władzę trwa nadal. Burmistrza nie widać na sesjach, chociaż ma obowiązek w nich uczestniczyć, a radni w czasie obrad odbierają telefony, wiadomości…. Pytam się czy to jest ok? Po ostatniej sesji zadzwoniłam do jednego z radnych i zapytałam: „A to tak można na sesji odbierać wiadomości i komunikować się między sobą pod stołem?”. Usłyszałam, że nie. No i co widzimy na filmiku? Coś zupełnie innego. Byłam dosłownie zdegustowana.

Nie ukrywam, że na początku broniłam tych „nowych”, bo młodzi, bo muszą się uczyć wiele, ale wybaczcie, jeśli przedkłada się własne dobro, nad dobro miasta i gminy to moje pytanie brzmi: „Po co tak naprawdę Pan, Pani kandydowała do Rady naszego miasta?” Po to, by głosować bezmyślnie lub jak każe ktoś inny, albo cały czas być na nie, jeśli ktoś ze starszej ekipy, bardziej doświadczonej składa wnioski? Znajomość ustawy o samorządzie też jest mile widziana…. Sama ją przeczytałam już kilkakrotnie a nie jest to mój obowiązek. A Wasz tak, drodzy Radni.

Podnosicie na dzień dobry swoje diety, które poprzednia władza z jakiś powodów zmniejszyła a tak naprawdę jeszcze żeście się nie napracowali. Oglądałam film z obrad Komisji Rewizyjnej, która jak dla mnie jest jedną z ważniejszych Komisji i co zobaczyłam. Dwóch Panów, przeciwko jednemu. I nie ważne, co by nie powiedział, to było weto…. Ma rację czy nie? Według Was nie ma. Koniec i kropka. Panowie, czy zdajecie sobie sprawę z tego, że pełnicie ważną rolę i odpowiadacie za to, co będzie dalej u nas w mieście?

Wracając do podwyżki diet, to mam pytanie, które pojawi się pewnie też na sesji, bo dziwne by było, żeby ta podwyżka przeszła bez echa: Drodzy Państwo Radni! A skąd taka rozbieżność? ” Radny jest przedstawicielem władzy lokalnej. Wykonując swoje prawa i obowiązki, powinien kierować się przede wszystkim dobrem wspólnoty samorządowej. Głównym obowiązkiem radnego jest praca społeczna.” (https://pl.wikipedia.org/wiki/Radny)
Czy jeszcze o tym pamiętacie? Wydaje mi się, że wielu z Was o tym zapomniała. Te kwotę, którą zabieracie z budżetu na Wasze podwyżki można by było wykorzystać na inne cele, nie mówiąc o tych instytucjach, które stracą te pieniądze w tym roku na poczet Waszych diet…jak dla mnie te diety, schudnąć Wam z pewnością nie dadzą. Św. Jan Paweł II tak mówił:

„Człowiek nie jest tylko sprawcą swoich czynów, ale przez te czyny jest zarazem w jakiś sposób „twórcą siebie samego”. 

Niech to będzie wskazówka dla Was, bo ludzie widzą, patrzą, oceniają działania a później poprzez Wasze czyny będą tak postrzegać każdego i każdą z Was.

Kolejny absurd: zmiana nazwy CHOK-u. Co Wam nie pasuje? 40 lat było ok, a teraz zmieniamy, bo co? Chocianów raptem stanie się drugim Lubinem? Ups… coś czuję, że dotknęłam sedna wszystkich posunięć w moim mieście. Tych personalnych, ale też i nie. Dlaczego są zatrudniani sami ludzie z Lubina a z Chocianowa ludzie tracą pracę?


Święty Jan Paweł II mówi o potrzebie odnowy: "Potrzeba nieustannej odnowy umysłów i serc, aby przepełniała je miłość i sprawiedliwość, uczciwość i ofiarność, szacunek dla innych i troska o dobro wspólne, szczególnie o to dobro, jakim jest wolna Ojczyzna." Mam w głębi serca nadzieję na to, że w końcu w naszym mieście zaczniemy przedkładać dobro drugiego człowieka nad własną korzyść i będziemy mogli wspólnie, ponad podziałami budować naszą „Małą Ojczyznę”. Czy to się uda z nowymi władzami? Jestem osobą wierzącą i ufam, że tak. Można tak zrobić, by wszyscy myśleli o dobru miasta i mieszkańców a nie własnym? Myślę, że tak. Tylko trzeba wyjść z własnego egoizmu. A co z dostosowaniem Urzędu Miasta dla niepełnosprawnych? Czyż nie ma takiego obowiązku, że instytucje publiczne muszą być dostosowane? Nie mówcie, że nie ma na to pieniędzy, bo to nieprawda. Wystarczy dobry projekt do PFRON-u i zaczyna się działanie. A o środowisko osób z niepełnosprawnością będę pytała, bo chciałabym w końcu zobaczyć efekty, że coś się robi by ułatwić życie osobom z niepełnosprawnością w naszym mieście i naszej gminie. Sama nią jestem i z niecierpliwością czekam na zmiany i np. obniżenie krawężników, bo wózkiem czy skuterkiem elektrycznym nie można wjechać wszędzie...

Szanowni Radni.
Przed przystąpieniem do wykonywania mandatu złożyliście ślubowanie:
„Art. 23a. 1.„Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”.(http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20180000994/O/D20180994.pdf)
Pamiętacie jeszcze, coście ślubowali? Jeśli nie, to zapraszam do refleksji nad słowami wypowiedzianymi pewnie pod wpływem emocji. Teraz jest czas na to, by ze spokojem zastanowić się nad ich sensem i zrozumieć jedno:

Mieszkańcy miasta i gminy Chocianów obdarzyli wszystkich Was mandatem zaufania, bo zaufali Wam i stwierdzili, że będziecie tymi, którzy wyprowadzą w końcu Chocianów na prostą, że będziecie tymi, którzy zatroszczą się o nasze miasto i jego mieszkańców, że nie będą tracić miejsc pracy tylko je zyskiwać, że będziecie tymi, dla których dobro drugiego jest ważniejsze niż własne.
Proszę Was, zastanówcie się nad tym, co robicie a zwłaszcza w jaki sposób, to robicie. Proszę Was: „Starajcie się zostawić ten świat (Chocianów) choć trochę lepszym niż go zastaliście” (Robert Baden-Powell)
 

(B.D)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

JajaJaja

3 0

To ja dodam od siebie, że funkcja radnego powinna być społeczna, za przyslowiowe paluszki i wodę mineralną. Zmiana nazwy Choku to koszty, nowe pieczątki, projekt logo, wizytówki, nadruki na namiotach itp, no ale znajoma agencja reklamowa z Lubina także musi zarobić, w końcu wspierała kandydata za darmo przez rok. Ostatnia sprawa, Chocianow nie staje się Lubinem tylko Scinawa lub jej karykatura. 08:53, 31.01.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

obywatelobywatel

1 0

złodzieje 07:47, 04.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%