Zamknij

Kosiniak-Kamysz: nie ma ważniejszej sprawy niż polskie bezpieczeństwo; Hołownia: Trzecia Droga przywróci szacunek polskim samorządom

20:20, 19.02.2024 PAP Aktualizacja: 20:21, 26.02.2024
Skomentuj PAP PAP

W sobotę w Kielcach liderzy Polski 2050 oraz PSL - Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konwencji wyborczej oficjalnie zainaugurowali kampanię samorządową Trzeciej Drogi.

Nie ma dziś ważniejszej sprawy niż polskie bezpieczeństwo - podkreślił w sobotę w Kielcach prezes PSL, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konwencji Trzeciej Drogi. Zapowiedział zaangażowanie samorządu w obronę cywilną. Natomiast marszałek Sejmu Szymon Hołownia zadeklarował, że Trzecia Droga przywróci szacunek polskim samorządom i społecznościom lokalnym.

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że nie ma "dziś ważniejszej sprawy niż polskie bezpieczeństwo". "Niż bezpieczeństwo Europy, państw NATO, z którymi jesteśmy sojuszniczo związani i oczekujemy realizacji tych zobowiązań. Podchodzimy to tego najbardziej poważnie jak się da; będziemy współpracować ze wszystkim łącznie, czy na czele, z prezydentem RP" - mówił Kosiniak-Kamysz.

"Pomimo różnic politycznych i różnic w poszczególnych kwestiach, racja stanu jaką jest polskie bezpieczeństwo jest rzeczą świętą i nie podlega żadnym negocjacjom" - podkreślił minister obrony narodowej.

Dodał, że polskie bezpieczeństwo musi być zbudowane na trzech filarach. "To wspólnota narodowa, siła sojuszy NATO i UE oraz silna, dobrze zorganizowana, apolityczna armia - Siły Zbrojne RP" - mówił szef ludowców.

Kosiniak-Kamysz zapowiedział zaangażowanie samorządu w obronę cywilną. "Oni (PiS - przyp. PAP) narazili na szwank bezpieczeństwo Polski nie przyjmując ustawy o obronie cywilnej; dziś Polska nie ma ustawy o obronie cywilnej, przez co bezpieczeństwo Polski nie jest na takim poziomi, jakbyśmy tego chcieli" - mówił.

Prezes PSL podkreślił, że zostanie wprowadzona "nowoczesna, najlepsza ustawa o obronie cywilnej, o ochronie ludności". "Samorządowcy są tu podstawą, bez nich nie będzie dobrej ustawy w tym zakresie - strażacy ochotnicy, organizacji pozarządowe, różnego rodzaju związki i stowarzyszenia, są podstawą działalności związanej z ochroną ludności" - mówił Kosiniak-Kamysz podkreślając, że to jedno z najważniejszych zadań.

Dodał, że "nie ma obrony państwa, bez obrony powszechnej". "Nie ma takiej armii na świecie, nawet armia USA, bez współdziałania z obywatelami, z całą wspólnotą narodową nie jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwa" - powiedział szef MON.

W swoim wystąpieniu przewodniczący PL2025 podkreślił m.in., że po 20 latach polityki, którą rządził konflikt, czas na 20 lat polityki, w której rządzić będzie współpraca oraz to, że ludzie potrafią ze sobą rozmawiać, razem tworzyć, budować, a nie tylko spierać się między sobą.

"Pokazaliśmy, że Trzecia Droga jest domem pośrodku drogi, do którego blisko jest i lewym, i prawym, do którego blisko i tej Polsce, i tej Polsce, które przez ostatnie 30 lat nie słuchały się nawzajem. (...) My dajemy wam to, na co tak czekaliśmy przez tych ostatnich kilkadziesiąt lat wolności - stabilne centrum" - mówił Hołownia.

Marszałek Sejmu zadeklarował, że Trzecia Droga przywróci szacunek polskim samorządom i społecznościom lokalnym.

"Wiecie dlaczego na to zasługują? Bo dowiodły, że radzą sobie z problemami czasem dużo lepiej i szybciej niż robi to centralny rząd. (...) Kiedy wybuchł covid, kiedy nasz rząd kupował niewidzialne respiratory i miotał się od ściany do ściany w chaotycznych zakazach i nakazach, kto ratował Polaków, kto dawał nam nadzieję, kto kupował maseczki, sprzęt? Samorządowcy, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci. Oni ocalali nasze życie" - przekonywał i dodał, że drugim zdanym przez lokalne władze i społeczności egzaminem była pomoc wojennym imigrantom z Ukrainy.

Hołownia wskazał, że "mocna wspólnota, silna gmina, świetnie zarządzane miasto, dobry sołtys, mądry radny to jest Polska, której chcemy po tych wyborach".

"My wiemy, jak tę siłę uwolnić i ją uwolnimy. I wiecie, co jeszcze zrobimy? Postawimy stanowczą tamę w infekowaniu lokalnych wspólnot, lokalnych samorządów, politycznym konfliktom przenoszonym z góry. To się musi stać. W Warszawie mamy swoją politykę i jej zadaniem jest nie zepsuć tej polityki, która dzieje się w Wąchocku, Kłobucku, Sokółce, Świdwinie, Mirosławcu, Kłodzku. W tych wszystkich miejscach, w których żyjemy, pracujemy, działamy. Dość tego. Nie będzie partyjniactwa w polskim samorządzie i my jesteśmy tego gwarancją" - przekonywał. (PAP)

autorzy: Janusz Majewski, Bartłomiej Pawlak, Piotr Doczekalski

maj/ bap/ pdo/ mark/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%