Zamknij

Jak było w Szklarach? Sołtys dementuje brednie publikowane na urzędowych stronach

21:25, 10.08.2020 Aktualizacja: 12:10, 11.08.2020

Finansowana z gminnych pieniędzy fundacja "Dumni z Chocianowa", a od stycznia 2020 roku "Głos Regionu", prowadzona przez kumpli Kulczyńskiego, którzy za 12 000 zł miesięcznie, wydają stronę internetową chocianow.pl, non stop zaskakuje. I wcale nie chodzi o rzetelny przekaz informacji, a o fałszywy przekaz, którego ofiarą ostatnio padła Sołtys Szklar Dolnych, Dorota Janusz. 

Chodzi o spotkanie mieszkańców Szklar Dolnych w Domu Gościnnym „NOCE I DNIE” - zainteresowani, mieli omówić i zapoznać się z bieżącą sytuacją dotyczącą reorganizacji szkoły w Szklarach Dolnych, którą chcą im zafundować radni wybrani z list Tomasza Kulczyńskiego i część klubu PiS.

Jak można było się spodziewać przekaz na opłacanej z gminnych pieniędzy stronie chocianow.pl zgoła różni się od tego, który dzisiaj przedstawiła Sołtys Szklar Dolnych oraz była radna. 
Dorota Janusz nie pozostawiła sprawy bez wyjaśnienia i dzisiaj przedstawiła pismo z którego wyłania się inna rzeczywistość. 

Jak czytamy w piśmie skierowanym do kumpla Kulczyńskiego - prezesa fundacji Głos Regionu - Sebastiana Grygorcewicza:

W nawiązaniu do artykułu, który pojawił się 7.08.2020r na portalach Chocianow.pl oraz Chocianow.tv, w których czytamy i słyszymy o nietypowym zachowaniu Sołtys Szklar Dolnych Doroty Janusz,  proszę o sprostowanie całej nieprawdy jaka została przedstawiona w artykule.
W artykule na temat Zebrania Wiejskiego w Szklarach Dolnych z dnia 5.08.2020r Pana dziennikarze naruszyli moja godność osobistą i w sposób nieobiektywny przedstawili Dom Gościnny „NOCE I DNIE” oraz podali do publicznej wiadomości wiele kłamliwych informacji o Zebraniu Wiejskim. Owe zebranie odbyło się w Domu Gościnnym „NOCE I DNIE”, które od ponad 10-ciu lat udostępnia nieodpłatnie salę dla mieszkańców w celu spotkań, co jest zgodne z zawartą umową między Panią Urszulą Kowalów, a Urzędem Miasta i Gminy Chocianów. Dom Gościnny jest otwarty dla ludzi i nikt nigdy nikogo nie wyprosił i nie wyprasza. Proszę o rzetelne i obiektywne przedstawianie sytuacji, bo takie zakłamania działają na niekorzyść Szklar Dolnych. a w szczególności Domu Gościnnego „NOCE I DNIE”. Pragnę nadmienić, że obaj Panowie Kasper N. i Krzysztof K. weszli na salę bez żadnych problemów, a w reportażu słyszymy że „udało się wejść”.  Z mojego ogłoszenia o Zebraniu Wiejskim czytamy, że „w trosce o własne i wspólne bezpieczeństwo proszę o zabranie ze sobą maseczek ochronnych”. Obaj Panowie nie mieli maseczek i nawet nie zdezynfekowali rąk przy wejściu. Po wejściu na salę natychmiast Panowie zaczęli rozkładać się ze sprzętem do nagrywania, bez wcześniejszego  przedstawienia się i bez zapytania o zgodę na nagrywanie zebrania. Na prośbę mieszkańców, jako organizator spotkania powiedziałam do Panów, że nie życzymy sobie nagrywania. Nie wyprosiłam Panów z sali, Panowie sami zabrali sprzęt i wyszli, są na tą okoliczność świadkowie. Po chwili powrócił Pan Krzysztof K. i spytał czy może zrobić parę zdjęć, na co też nie wyraziłam zgody i Pan wyszedł. Kolejnym kłamstwem jakiego dopuścili się Pana dziennikarze w artykule to stwierdzenie, że odbyło się spotkanie trzech wiosek, a to nie prawda, bo na zebraniu byli mieszkańcy Szklar Dolnych oraz dwie osoby z Trzmielowa. Skłamali także Państwo z ilością osób na zebraniu oraz,  że do godz.18.30 weszły 2 osoby. W zebraniu brało udział 25 osób, na potwierdzenie tego jest lista obecności, która została przekazana wraz z protokołem do Urzędu Miasta i Gminy Chocianów. Również zgodnie z wolą rodziców ze Szklar Dolnych zostali zaproszeni rodzice z Brunowa i Trzmielowa, ponieważ tematem głównym zebrania było omówienie  obecnej sytuacji, w jakiej jest Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Szklarach Dolnych. Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej o określeniu obwodów szkół podstawowych w Gminie Chocianów wynika, że obwodem Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Szklarach Dolnych są trzy wsie: Szklary Dolne, Brunów i Trzmielów. My jako rodzice chcieliśmy spokojnie, spontanicznie bez nagrywania i jakichkolwiek presji porozmawiać o Naszej Szkole. Pragnę także nadmienić, że po omówieniu spraw szkoły mieszkanki Trzmielowa opuściły zebranie, a my mieszkańcy Szklar Dolnych przeszliśmy do omawiania spraw naszej miejscowości. Następnym kłamstwem jakie zostało przedstawione w artykule jest informacja, że Urząd Miasta i Gminy Chocianów nie dowie się co było na zebraniu, to nie prawda. Zgodnie ze Statutem Sołectwa Szklar Dolnych §25 pkt.6 w dniu 10.08.2020 r zostały złożone w Urzędzie Miasta i Gminy Chocianów kopie protokołu wraz z treściami podjętych uchwał oraz wynikami głosowania i listą obecności.
                  Wobec powyższego nalegam o sprostowanie artykułu wraz z zamieszczonymi przeprosinami na portalu chocianow.pl za pomówienia i oszczerstwa wobec mojej osoby Sołtys Szklar Dolnych Doroty Janusz.


Na potwierdzenie słów Sołtys Szklar Dolnych przedstawiamy też wersję wydarzeń byłej radnej, Doroty Kani, która podziela zdanie Doroty Janusz:

 Miało być zwykłe wiejskie zebranie, żeby przekazać wszystkim zainteresowanym , którzy w tym wakacyjnym czasie byli w swoich miejscach zamieszkania, a chcieli dowiedzieć się jak się sprawy z naszą szkołą mają. Sołtys nie chciała żeby krążyły jakieś plotki lub każdemu z osobna wszystko wyjaśniać  i chciała znać naszą  (mieszkańców) opinię, jak również przedstawić swoje zdanie. 
 Ponieważ do naszej szkoły im. Jana Pawła II w Szklarach Dolnych chodzą dzieciaczki z trzech wsi to trzy wsie dostały zawiadomione. Przez  małe niedopatrzenie na fb poszło zawiadomienie o zebraniu tylko mieszkańców naszej wsi. Po otwarciu sali "Noce i Dnie" wszyscy zainteresowani mieszkańcy naszych wiosek powolutku się zbierali. Ja stałam niedaleko drzwi  i pilnowałam żeby każdy się wpisywał na listę obecności. W pewnym momencie na salę chciało wejść bez zapytania o pozwolenie dwóch panów (nie mieszkańców) zaopatrzonych w aparat i kamerę. Jeden z nich to pan Krzysztof Kochowicz drugiego nie znam z nazwiska ale wydawało mi się, że wcześniej widziałam go chyba również z kamerą.  Nasza Pani sołtys również ich zobaczyła i poinformowała, że nie życzymy sobie nagrywania. Padło pytanie o zdjęcia  odpowiedź była, że  też nie bo to nasze zebranie wewnętrzne. Panowie wyszli i wydawało się, że jest po sprawie, ale mieszkańcy którzy przychodzili mówili, że panowie nagrywają na zewnątrz. Nie wiedzieliśmy o co chodzi a później się  wszystko ułożyło w całość.  Nasze zebranie nie odbyło się w pierwszym wyznaczonym terminie bo nie było quorum, odbyło się w drugim terminie zgodnie ze statutem po odczekaniu 15 min. Było spokojnie, i myślę że wypracowaliśmy pewne rozwiązania, wyciągnęliśmy wnioski,  i podjęliśmy odpowiednie decyzje, które zakończyły się przegłosowaniem naszych uchwał, które z pewnością zostaną podważone lub nieprzyjęte przez Urząd Gminy. 

(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%