Wczoraj w lubińskim ratuszu samorządowcy z powiatów polkowickiego, lubińskiego i gminy Chocianów podpisali list intencyjny w sprawie poszerzenia sieci bezpłatnej komunikacji autobusowej o gminy Powiatu Polkowickiego.
List podpisali: Damian Stawikowski - członek zarządu Powiatu Lubińskiego, Kamil Ciupak - starosta polkowicki, Robert Raczyński - prezydent Lubina, Łukasz Puźniecki - burmistrz Polkowic, oraz Tomasz Kulczyński - burmistrz Miasta i Gminy Chocianów.
W treści listu, skierowanego do mieszkańców regionu, czytamy m.in.: "(...) Dzięki niniejszemu porozumieniu w styczniu 2019 roku skomunikujemy nasze miasta siecią bezpłatnych połączeń autobusowych. (...) Nasz wspólny projekt będzie wydarzeniem unikalnym nie tylko w skali kraju, ale w tej części Europy, szczególnie w kontekście powrotu kolei do Lubina i Polkowic".
Projekt bezpłatnych połączeń autobusowych ma być częścią większego przedsięwzięcia, mającego na celu bezpłatne skomunikowanie mieszkańców Powiatu Polkowickiego z połączeniem kolejowym Lubin-Wrocław. Połączenie to ma być gotowe w połowie przyszłego roku i obejmować 12 par połączeń dziennie.
Natychmiast sukces odtrąbił burmistrz Chocianowa, Tomasz Kulczyński, który na swoim Facebook-u napisał:
Dzięki ostatnim spotkaniom z sąsiednimi samorządami, którym także zależy na zrównoważonym rozwoju miast i wsi możemy oficjalnie zakomunikować, że projekt bezpłatnej komunikacji, którą obiecałem w swojej kampanii wyborczej ruszy już w styczniu 2019 roku.
Burmistrz Chocianowa nie dodał, że jest to pilotażowy program i może potrwać jedynie 3 miesiące. W tym czasie zostanie sprawdzone natężenie ruchu na poszczególnych trasach. Na taki okres zakładane jest też sponsorowanie darmowej komunikacji dla Chocianowa przez powiat lubiński.
Konkretnego terminu uruchomienia darmowej komunikacji w Chocianowie jeszcze nie ma ale jak informuje Łukasz Dajewski z departamentu infrastruktury i transportu w starostwie powiatowym w Lubinie:
Rozmowy były prowadzone w temacie darmowej komunikacji do Chocianowa, temat Polkowic jest nowym tematem. On urodził się wczoraj przy stole gdzie został podpisany list intencyjny. Należy pamiętać o tym, że mamy operatora, który ma ograniczony park maszynowy i on też będzie musiał się do tego przygotować. Jest dużo czynników zewnętrznych które mogą spowodować opóźnienia we wdrożeniu tego projektu.
Co będzie dalej?
Kulczyński po 3 miesiącach funkcjonowania darmowej komunikacji w gminie, prawdopodobnie będzie musiał szukać pieniędzy w kieszeniach mieszkańców Chocianowa. Bo mimo, że pojawiły się informacje jakoby bogate Polkowice miały dokładać do komunikacji miejskiej w Chocianowie, to przedstawiciele Polkowic dementują:
Gmina Polkowice jako bogatsza gmina będzie się dokładała do Chocianowa? jest to wierutna nieprawda. Jako gmina Polkowice będziemy partycypowali w kosztach obsługi pasażerów z gminy Polkowice. Nasza gmina nie będzie się dorzucała do gminy Chocianów. - Powiedział Roman Tomczak, Rzecznik prasowy burmistrza Polkowic.
Jeśli Kulczyński myśli, że powiat polkowicki w całości zasponsoruje komunikację w Chocianowie, to może się grubo pomylić. Owszem Zarząd Powiatu Polkowickiego zaplanował na rok 2019 środki w wysokości 500 tys. złotych na komunikację publiczną ale w całym powiecie, a nie tylko w gminie Chocianów.
Kołem ratunkowym mogą być środki o które powiat polkowicki może się starać w Urzędzie Marszałkowskim.
Podjęta inicjatywa darmowej komunikacji ma być wsparta dofinansowaniem Urzędu Marszałkowskiego i tu rola powiatu polkowickiego, aby pozyskane pieniądze przekazać i rozliczyć. - powiedziała Mirosława Myrna-Kudryk Rzecznik Prasowy Starostwa Powiatowego w Polkowicach.
W budżecie Chocianowa na rok 2019 nie ma zaplanowanych wydatków na darmową komunikację miejską. Nie ma też podjętych uchwał w Radzie powiatu polkowickiego oraz w Radzie Miejskiej Chocianowa.
Kulczyński nie ma gwarancji, że po 3 miesiącach powiat lubiński będzie nadal finansował komunikację w Chocianowie. Powód - po ostatnich wyborach samorządowych zmienił się układ sił w powiecie lubińskim.
Tym samym możemy podzielić los Gminy Rudna, gdzie po 3 miesiącach finansowania „darmowej komunikacji" przedstawiciele Lubina zajęli się wyłonieniem w przetargu przewoźnika, który będzie w dalszym ciągu obsługiwał trasę z Gminy Rudna do Lubina, ale już przy cenie 7,50 zł za kilometr. Okazało się, że gmina Rudna musiałaby wpłacać do kasy Lubina około 4 milionów złotych rocznie na pokrycie kosztów „darmowej komunikacji”.
[ZT]12290[/ZT]
wyborca22:40, 14.12.2018
Co ten burmistrz z bożej łaski znowu kombinuje,śmiechu to wszystko jest warte!!!! 22:40, 14.12.2018
Strapiony23:19, 14.12.2018
Przez 3 miesiące chcą wykopać prywatnych przewoźników żeby ratować lubiński PKS, który ledwo zipie bo jest tragicznie zarządzany przez tzw. beton. Skończyć się może 1 autobusem na krzyż a wtedy zatęsknicie za 30 połączeniami do Lubina i 15 do Polkowic jak jest aktualnie. Poza tym pks ma takie braki kadrowe, że kierowców będą szukać w zaprzyjaźnionym Singapurze. 23:19, 14.12.2018
NN13:33, 15.12.2018
w Lubinie też tak krytykowali RR ,a to płot im przeszkadzał w parku że kasowniki są w autobusach że parking nie w tym miejscu że hala nie tam gdzie trzeba po co basen jak w Polkowicach jest, że dziura w rynku a potem po co rynek że pożyczek nabrał itd.Do Ścinawy jeżdżą i darmowe autobusy i prywatni przewoźnicy wszędzie komplet nikt nikogo nie wykończył. Jedynie na minus to że będzie mniejszy popyt na garnitury w Chocianowie ale byli radni i tak kupowali je w Lubinie. 13:33, 15.12.2018
Och14:18, 15.12.2018
Ale ból. Spełnia swoje obietnice czy to Lubin czy przewoznicy to nieistotne. Komunikacja będzie. Czy na trzy miesiące z Lubina a potem przetarg nieistotne. Komunikacja będzie. Nadal się nie potraficie z tym pogodzić? 14:18, 15.12.2018
ja ja19:39, 17.12.2018
2 0
A o stopniu zadłużenia Lubina i nachalnym sposobie przejęcia gminy Lubin która ma pieniądze wiesz ? Lubin to bankrut. Na kreskę każdy potrafi tworzyć cuda.
19:39, 17.12.2018