Radni pytają a burmistrzowi nie spieszy się z odpowiedzią

Ponad dwa i pół miesiąca kadencji, to dla większości chocianowskich radnych zbyt mało czasu na rozpoczęcie spełniania obietnic wyborczych i pracę dla miasta czy mieszkańców. Spośród piętnastu radnych w gminie Chocianów, zaledwie kilku może pochwalić się autentyczną aktywnością. Sprawdziliśmy, jak często radni składali wnioski i interpelacje w bieżącej kadencji. 

Interpelacja jest pytaniem dotyczącym istotnych i zasadniczych spraw dla gminy. Natomiast zapytanie czy wniosek ma mniejszy ciężar i dotyczy spraw mniejszej wagi lub nawet może dotyczyć spraw jednostkowych. Dzięki temu, że radni składają interpelacje, mieszkańcy, których reprezentują, widzą ich działanie w danej sprawie.

Interpelacje to oczywiście tylko wycinek pracy radnego, jednak nie można zapominać, że ilości składanych wniosków i zapytań przekłada się także na ilość kontaktów z mieszkańcami. Pod lupę wzięliśmy ten rodzaj aktywności od początku obecnej kadencji, czyli mniej więcej od połowy listopada 2018 roku.

Zdecydowanym prymusem spośród wszystkich chocianowskich radnych pod względem składania wniosków i interpelacji jest radny Norbert Piotrowski. Od listopada 2018 roku złożył ich już 22 i zdecydowanie wyprzedza pozostałych radnych.
Wnioski radnego Piotrowskiego dotyczą głównie napraw dróg i chodników, kontroli rekultywowanego wysypiska w Chocianowie, podjętych działań promocyjnych na terenie gminy czy nawet radny pyta o wskazanie osoby odpowiedzialnej za obsługę oficjalnych profili gminy Chocianów w mediach społecznościowych. Na 22 zapytania oraz interpelacje, radny Piotrowski doczekał się od burmistrza tylko jednej odpowiedzi dotyczącej budowy placów zabaw. 

[ZT]12544[/ZT]

Kolejnym aktywnym radnym, który od początku kadencji złożył już 10 wniosków i interpelacji jest Piotr Piech. Radny już dzień po zaprzysiężeniu zaczął składać interpelacje dotyczące m.in. montażu progów zwalniających oraz wyznaczenie przejścia dla pieszych przy Szkole Podstawowej w Chocianowie, zabezpieczenia środków w budżecie na budowę drogi, chodnika oraz oświetlenia przy ulicy Spacerowej. Radny wniósł też o utworzenie tzw. grupy konsultacyjno - opiniodawczej tzw. Rady Biznesu przy burmistrzu MiG. 
Część złożonych przez niego wniosków jest wynikiem rozmów z mieszkańcami, po czym można sądzić, ze radny Piech jest aktywnym pośrednikiem między mieszkańcami a władzami miasta.
Jednak w tym przypadku aktywny nie jest burmistrz Kulczyński, który za pośrednictwem Mirosławy Nowickiej, udzielił odpowiedzi na tylko jedno pytanie. Pozostałe interpelacje radnego, zostały skwitowane krótko: 

"Informuję, że nie noszą one znamion interpelacji w myśl art. 24 ust.4 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (...) interpelacja dotyczy spraw o istotnym znaczeniu dla gminy" 

3 miejsce pod względem ilości złożonych wniosków zajmuje radny Marcin Ślipko. W sumie złożył on 7 interpelacji.
Radny prosi o utwardzenie i naprawę drogi przy ulicy Świerkowej, Krótkiej i Sosnowej. Na Zaciszu oraz przy ulicy Piotrowskiej, radny wnosi o montaż progów zwalniających. Mimo, że od wniesienia interpelacji przez radnego Ślipko minie miesiąc, to burmistrzowi nie śpieszy się z odpowiedzią, a przynajmniej takich nie widać na stronach biuletynu informacji publicznej.

Do radnych wykazujących się aktywnością, można jeszcze zaliczyć Annę Pichałę, która pyta, kiedy zostanie  dokończona naprawa drogi nr 294 w Parchowie oraz czy burmistrz zwolni  z opłat za korzystanie ze świetlicy wiejskiej. Radna zwraca się też z zapytaniem o wsparcie dla klubów piłkarskich z terenu gminy Chocianów.  Tu ponownie burmistrz, mimo, że ma 14 dni na reakcję, to postanowił milczeć i nie udzielił żadnej odpowiedzi. 

Jak widać do znaków rozpoznawalnych nowego burmistrza Tomasza Kulczyńskiego, prócz nieobecności podczas sesji Rady Miejskiej można też dodać brak odpowiadania radnym na interpelacje czy wnioski. 

[ZT]12543[/ZT]

Radny Kisiel ma na swoim koncie 3 interpelacje, które dotyczą m.in. utwardzenia nawierzchni i postawienia dwóch lamp przy ul Kolonialnej oraz remont chodnika przy ulicy Pileckiego. Interpelacje radnego Kisiela są świeże, więc w tym przypadku burmistrz jeszcze ma czas na odpowiedź.  

Natomiast nie przepracowuje się radny Paweł Bujak, na swoim koncie ma zaledwie 1 zapytanie, które dotyczy możliwości obniżenia stawki za wynajem sal wiejskich w gminie Chocianów.

Okazuje się jednak, że według biuletynu informacji publicznej, są też i tacy radni, którzy od listopada ubiegłego roku nie złożyli ani jednego wniosku lub interpelacji, są to: Bałecki Jerzy (PiS), Baran Paweł (PiS), Ślipko Janusz (PiS), Kehle Dorota (klub Tomasz Kulczyński 2018), Kuśmierczyk Andrzej (klub Tomasz Kulczyński 2018). Wandycz Artur (klub Tomasz Kulczyński 2018), Wandycz Piotr (klub Tomasz Kulczyński 2018), Szwed Izabela, Zielony Janusz. 

[ZT]12387[/ZT]

Można być radnym i robić dużo dla lokalnej społeczności albo poprzestać na byciu maszynką do podnoszenia ręki w czasie głosowań uchwał. Oczywiście warto wziąć pod uwagę, że nie liczy się tylko ilość składanych interpelacji, ale także ich jakość i skuteczność.