Jeśli radni PiS i Kulczyńskiego będą tak pogrywać, to Wojewoda może rozwiązać Radę Miejską

Powoli kończą się podchody radnych z klubu Tomasza Kulczyńskiego i PiS. Zabawa rajców polegała na kilkukrotnym głosowaniu przeciwko powołaniu radnych Anny Pichały, Piotra Piecha czy Norberta Piotrowskiego, którzy tworzą klub Razem dla Chocianowa do Komisji Rewizyjnej. Od kilku sesji Rady Miejskiej, mieszkańcy Chocianowa oglądali starannie wyreżyserowany spektakl w którym większość rządząca jednomyślnie i bez dyskusji sprzeciwiała się powołaniu do komisji przedstawiciela trzeciego klubu w Radzie Miejskiej.

Prawo jednoznacznie mówi, że zgodnie z art. 18a ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2019. poz. 506) w skład Komisji rewizyjnej wchodzą radni, w tym przedstawiciele wszystkich klubów, z wyjątkiem radnych pełniących funkcje, o których mowa w art. 19 ust. 1 ustawy.

Do nieczystej gry radnych klubu PiS i Kulczyńskiego wkracza Wydział Nadzoru i Kontroli Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, który w piśmie do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Chocianowie jasno wskazuje: 

W państwie demokratycznym konieczne jest zapewnienie możliwości wszystkim siłom politycznym wchodzącym w skład danego organu stanowiąco-kontrolnego jednostki samorządu terytorialnego sprawowania kontroli oraz wpływu na przebieg i ustalenie wyników takiej kontroli (por. wyr. NSA z 27.6.2013 r., II OSK 325/13). Warto również przywołać wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 grudnia 2011 r. (II OSK 2351/11), w którym Sąd stwierdził, że „do składu Komisji nie zostali bowiem powołani przedstawiciele wszystkich klubów działających w Radzie". 

Tym samym Organ Nadzoru ponownie wskazuje, że Rada Miejska w Chocianowie ma obowiązek zapewnić, aby w skład wybranej przez nią Komisji Rewizyjnej wchodzili przedstawiciele wszystkich klubów. Nie zrealizowanie tego obowiązku przez Radę, pomimo upływu coraz dłuższego okresu czasu, może być rozpatrywane jako powtarzające się naruszenie ustawy o samorządzie gminnym.

Jak czytamy w piśmie skierowanym do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Chocianowie, Janusza Ślipko: 

W razie powtarzającego się naruszenia przez radę gminy Konstytucji lub ustaw, Sejm, na wniosek Prezesa Rady Ministrów, może w drodze uchwały rozwiązać radę gminy. 

W przypadku rozwiązania rady gminy Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej, wyznacza osobę, która do czasu wyboru rady gminy pełni jej funkcję.

Mając na względzie powyższe oraz brak zapewnienia miejsca w Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Chocianowie przedstawicielom wszystkich klubów, Wojewoda Dolnośląski działając na podstawie art. 88 w związku z art. 96 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym wzywa do niezwłocznego podjęcia działań w tym zakresie.

To już kolejny blamaż radnych z klubu PiS i Tomasza Kulczyńskiego. Przypomnijmy w lutym wobec dwóch uchwał - jedna z sesji listopadowej - powołanie Komisji Rewizyjnej, w której chodziło o to, że rada nie przegłosowała wszystkich kandydatur zgłoszonych do Komisji, oraz druga uchwała z sesji styczniowej - powołanie Komisji ds. zdrowia, oświaty i promocji, w której chodziło o pozbawienie radnych udziału w głosowaniu, organ nadzorczy stwierdził istotne naruszenie prawa. 

Nie pomoże już nawet zaklinanie rzeczywistości przez portal sprzyjający radnym PiS i burmistrza Kulczyńskiego, który jakiś czas temu twierdził, że chocianowscy radni "swoją pracowitością biją swoich kolegów po fachu". Jak się okazuje ilość uchwał nie jest adekwatna do jakości wytwarzanych przez radnych przepisów prawa. 

Dlatego nie dziwi fakt, że oceny radnych z klubu Kulczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości nie są zachwycające, zwłaszcza wśród osób, które z samorządem miały do czynienia. 

Z tego co widzę obserwując na żywo sesje Rady Miejskiej w Chocianowie nasuwa się jedno zdanie, że większość radnych z klubów Tomasza Kulczyńskiego i PiS, którzy tworzą koalicję w radzie, to osoby, które nie znają ustawy o samorządzie gminnym jak i zasad jej funkcjonowania. A sposób traktowania i zachowania się w stosunku do opozycyjnych radnych jest skandaliczny! Prowadzenie sesji rady przez Przewodniczącego pana Janusza Ślipko - beznadziejne, tendencyjne, w mojej ocenie od roku 1990 Radą Miejską nie kierował tak słaby przewodniczący - komentuje były burmistrz Chocianowa, Roman Kowalski.