Z rodziną najlepiej wychodzi się w chocianowskim urzędzie

Kolesiostwa w chocianowskim urzędzie nie widać końca. Wszystko zaczęło się zaraz po tym jak burmistrzem został Tomasz Kulczyński. Jedną z pierwszych decyzji włodarza Chocianowa było zatrudnienie na stanowisku pomocy administracyjnej, przegranej w wyborach samorządowych Agaty Wesołowskiej, która w kampanii wyborczej na każdym kroku wychwalała czy nawet rozpływała się nad osobą Kulczyńskiego. Okazało się, że klakierowanie popłaca. Wesołowska, która prawdopodobnie nie może pochwalić się wyższym wykształceniem, bo ukończyła Salezjańskie Liceum Ogólnokształcące w Lubinie, dostała fuchę na Ratuszowej 10 bez konkursu, bo na tym stanowisku, pracownicy nie muszą posiadać wysokich kwalifikacji. 

[ZT]12370[/ZT]

W urzędzie pomoc administracyjna, zajmuje się m.in. przygotowaniem technicznym i rejestracją spotkań burmistrza, pomocą kancelaryjno-biurową, obsługą sekretariatu, pomocą w obsłudze kancelaryjnej Sekretarza, dba o aktualności wywieszanych informacji na urzędowych tablicach i drukuje wpływającą pocztę na skrzynkę urzędową i e-PUAP. W pierwszych miesiącach swojej pracy w ratuszu, Wesołowska mogła zarobić jedynie do 2 500 zł brutto, jednak w marcu Kulczyński podniósł stawki dla pracowników ratusza i teraz pomoc administracyjna może dostać, aż 4000 brutto.

[ZT]12826[/ZT]

W urzędzie, Wesołowska już nie będzie sama. Właśnie pracę na pełen etat na stanowisku Referenta dostał jej brat, Krzysztof Kochowicz. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nowy pracownik na Ratuszowej 10, to stary znajomy Kulczyńskiego. Panowie mogli znać się wcześniej niż tylko z kampanii wyborczej, gdzie Kochowicz pracował dla firmy Black Horse, która obsługiwała Kulczyńskiego w wyborach samorządowych, a teraz kasuje publiczne pieniądze za produkcję plakatów, pieczątek, medali ze sklejki, koszulek z nadrukiem czy za produkcje plakatów na wymianę pieców. 

Skąd więc zapotrzebowanie w chocianowskim ratuszu na Referenta? Może dlatego, że brat Wesołowskiej, tak samo jak i ona, jest oddanym sympatykiem Kulczyńskiego.
Może o tym świadczyć fakt, gdy w czerwcu zeznając jako świadek w sprawie o możliwe pomówienie i zniesławienie Sołtys Parchowa do którego mogło dojść w okresie od 04 stycznia do 10 stycznia 2018 roku, na jednej ze stron internetowych Vcity.pl, Kochowicz próbując wziąć winę na siebie, dzielnie bronił Kulczyńskiego.  

Podczas rozprawy obrońca Pichały zapytał Kochowicza czy to on jest autorem obraźliwego wpisu na radną z Parchowa. Wtedy Kochowicz stwierdził, że jest autorem tego wpisu.

Jak się okazało wpis, do którego przyznał się świadek z nicku: „magiera” z 04.01.2018 r. został uczyniony z IP urządzenia przypisanego do miejsca zamieszkania Tomasza Kulczyńskiego, a nie firmy Black Hors pana Grygorcewicza, gdzie zatrudniony w tamtym czasie był Kochowicz. 

Nowy Referent ma też firmę, F.H.U. OLIN Krzysztof Kochowicz, która świadczy usługi wielobranżowe, od projektów graficznych (logo, billboard, ulotka) do wydruków w dowolnym formacie (praktycznie na każdym materiale).

Kochowicz to kolejny pracownik ratusza, który nie grzeszy "wysokimi" kwalifikacjami. Brat Wesołowskiej ma wykształcenie średnie i jest technikiem informatykiem i może zarobić niewiele więcej niż siostra. Stawka Referenta zamyka się w kwocie 4300 zł.