Zamknij

Wybory pod przymusem? Nie odeślesz karty, możesz pójść siedzieć na 3 lata

11:17, 07.04.2020 K.N Aktualizacja: 19:50, 08.04.2020
Skomentuj

Sejm uchwalił ustawę, zgodnie z którą wybory prezydenckie mają zostać przeprowadzone w drodze głosowania korespondencyjnego. I lepiej o tym obowiązku pamiętać, bo ci którzy nie zwrócą kart do głosowania muszą liczyć się z sankcjami. To jednak nie wszystko. W stanie epidemii marszałek Sejmu może również zmienić datę głosowania, więc termin 10 maja nie jest wcale taki oczywisty

Projekt ustawy o "zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku" klub PiS złożył w poniedziałek (6 kwietnia) po południu. Wieczorem Sejm ustawę uchwalił. Za jej przyjęciem - po poprawkach - opowiedziało się 230 posłów, 226 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu. Zgodnie z konstytucją, Senat w ciągu 30 dni od dnia przekazania ustawy może ją przyjąć bez zmian, uchwalić poprawki albo uchwalić odrzucenie jej w całości.

Co zakłada ustawa?
Wybory będą przeprowadzone tylko listownie. Każdy wyborca ma dostać pocztą kartę do głosowania w wyborach. Podobnie w drugiej turze wyborów. Głosowanie będzie odbywać się bez przerwy od godziny 6 do godziny 20. W tych godzinach wyborcy - samodzielnie lub za pośrednictwem innej osoby - będą musieli umieścić kopertę zwrotną (z kartą do głosowania oraz podpisanym oświadczeniem o osobistym i tajnym oddaniu głosu) w specjalnie przygotowanej do tego celu nadawczej skrzynce pocztowej na terenie gminy, w której widnieją w spisie wyborców. Jeśli tego nie zrobi, bo na przykład zniszczy kartę lub zostawi ją w domu, naraża się na karę do trzech lat więzienia.

Kartę można odesłać pustą, ale trzeba ją zwrócić - nasz głos będzie po prostu nieważny. W praktyce oznacza to, że udział w wyborach staje się obowiązkowy. Każdy wyborca zobowiązany będzie włożyć oświadczenie ze swoim imieniem, nazwiskiem i numerem PESEL. W ten sposób potwierdza, że głosował osobiście i w sposób tajny.

To jednak nie wszystko. W stanie epidemii marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Nowy termin wyborów musi być zgodny z terminem przeprowadzenia wyborów na prezydenta określonym w Konstytucji, a więc nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej. 100 dni przed upływem kadencji prezydenta wypada we wtorek 28 kwietnia 2020 r., 75 dni przed upływem kadencji to sobota 23 maja. Oznacza to, że wybory prezydenckie mogą odbyć się w jedną z niedziel maja: 3, 10, 17.

[WIDEO]51[/WIDEO]

Czy prezydenckie wybory korespondencyjne to dobry pomysł?

Ankieta zakończona, dziękujemy za oddane głosy. Wyniki głosowania są widoczne poniżej:
TAK 14%
NIE 82%
NIE MAM ZDANIA 5%
(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%