Nie pamiętam sytuacji w historii samorządu w Chocianowie, aby takiej ilości radnym (trzem) w głosowaniu imiennym podczas sesji odmówiono udziału w komisji stałej Rady Miejskiej w Chocianowie i to na początku kadencji 2018r.-2023r. To bez precedensu kuriozum stało się faktem na IV sesji 09-01-2019r. za sprawą radnych z klubu PIS i z klubu Kulczyńskiego. Cyniczne wnioskowanie o trzyosobowy skład poszczególnych komisji przez Przewodniczącego Rady Miejskiej Ślipki (teleekspres) miało na celu wyeliminowanie z prac komisji kilku radnych, co najmniej dwóch, przy składzie trzyosobowym. Pytałem kilka razy czy przewodniczący w teleekspresowym tempie ustalania składu komisji uwzględnił udział wszystkich radnych w poszczególnych komisjach? Odpowiedział, że tak, po czym zgłaszał ponownie skład trzyosobowy kolejnej komisji, zgodnie z zasadą: „najpierw działaj, później myśl”. Wytknąłem osobiście kłamstwo jakiego dopuścił się odpowiadając na moje pytania. Nie zaprzeczył. Wytknąłem również brak logiki postępowania i ustalania składu. Nie odniósł się. To nie jedyna zagrywka Ślipki. Dobrze, że został zgłoszony wniosek przez Norberta Piotrowskiego co do pięcioosobowego składu komisji. Za wnioskiem o skład pięcioosobowy komisji było dziewięciu radnych (Paweł Baran, Jerzy Bałecki, Anna Pichała, Piotr Piech, Norbert Piotrowski, Janusz Ślipko, Izabela Szwed, Piotr Wandycz, Janusz Zielony), przeciw pięciu (Paweł Bujak, Paweł Kisiel, Andrzej Kuśmierczyk, Marcin Ślipko, Artur Wandycz), a jedna radna się wstrzymała od głosu (Dorota Kehle).
Również z uporem maniaka przewodniczący mówił, że chciał zawsze być w tej komisji. Zapomniał, że jego akces w komisji spowoduje wykluczenie z niej kilku radnych, ale to nie przekonało jego do wycofania się. Miał szansę wycofać swoją kandydaturę i postąpić honorowo. Szedł jak dzik w zaparte, ryjąc rów podziału pomiędzy radnymi tzw. opozycyjnymi (już na tej sesji stało się to faktem), a koalicyjnymi. Deklaracja nijak się ma to czynów o współpracy przewodniczącego, a w działaniu logiki po prostu brak. Nie wiedział, że nie może być przewodniczącym komisji będąc już przewodniczącym rady miejskiej, a sam jemu taką propozycję złożyłem. Nie zgodził się. No cóż statut i ustawa o samorządzie gminnym się kłania. Nie wspomnę o niezgodnym trybie procedowania uchwał, na co kilka razy zwracałem uwagę przewodniczącemu.
Zgodnie z art. 24 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym radny obowiązany jest brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których (uwaga!!!) został wybrany lub desygnowany. Niestety świeżo upieczony wiceprzewodniczący Piotr Wandycz stwierdził, że radni nie zostali obdarzeni zaufaniem. Czy coś się komuś nie pomyliło? Zaufaniem to obdarzyli radnych mieszkańcy, aby radny mógł przez prawo głosu i bycie członkiem komisji wyrażać swoją opinię na komisji, czy też podczas sesji rady miejskiej i reprezentować mieszkańców. Prawa bycia członkiem Komisji Oświaty, Spraw Społecznych i Promocji Rady Miejskiej w Chocianowie odmówiono Annie Pichale i mojej osobie, poprzez głosowanie następujących radnych: Paweł Baran, Jerzy Bałecki, Paweł Bujak, Dorota Kehle, Paweł Kisiel, Andrzej Kuśmierczyk, Janusz Ślipko, Marcin Ślipko, Artur Wandycz, Piotr Wandycz.
W przypadku Pani Izabeli Szwed wyłamał się jedynie Paweł Kisiel.
Ostatecznie do pięcioosobowej (podkreślam pięcioosobowej) komisji powołano trzech radnych: Janusz Ślipko – Przewodniczący Rady Miejskiej w Chocianowie, Paweł Bujak i Paweł Kisiel – złożył na sesji rezygnację z Przewodniczącego Rady Miejskiej w Chocianowie. Uf, no to mamy komisję.
Nie przesądzam, ale moim zdaniem podjęcie uchwały – projekt Nr 16.2019. jest niezgodne z prawem, ale poczekamy, zobaczymy. Tak to jest, jak się tworzy buble prawne i działa w sposób chaotyczny, nieprzemyślany, a jeśli to celowe działanie to co mieszkańcy mają o tym myśleć?
I na koniec wypowiedź Przewodniczącego Janusza Ślipki
„Przepraszam bardzo jeżeli, jeżeli radca prawny potwierdza, że jest obowiązkiem czy, czy, czy przyzwoleniem czy, czy ma każdy radny pracować w komisji, to jak najbardziej się do tego przychylamy. Czyli skoro radni stwierdzili, że w ostatniej komisji, będą chcą pracować wszyscy pozostali, tak? Czyli pięciu radnych. To proszę o, czyli …”
Ocenę pozostawiam Wam Szanowni Państwo. Może cdn...?
Leszek 15:32, 11.01.2019
3 0
Wkradła się literówka. Oczywiście miało być TO DLATEGO BURMISTRZ NIE CHCE BYĆ NA SESJACH ŻEBY STEROWAĆ WDZYSTKIM ZZA BIURKA. 15:32, 11.01.2019
Do leszka12:22, 12.01.2019
0 2
A kiedy na sesjach był burmistrz Kowalski? A ile razy sesję opuścił burmistrz Skibicki? Wiele sesji było bez obecności burmistrza. Żeby 15 osób nie mogło się dogadać to faktycznie żenada. 12:22, 12.01.2019